Do domu nad jeziorem przyjeżdża narzeczony jednej z trzech mieszkających tam sióstr, Adrian Snaut. Chce prosić o rękę Wandy. Matka, znając przeszłość ewentualnego zięcia, niepokoi się o los córki. Prosi Snauta, żeby został na kilka dni -chciałaby go lepiej poznać...
Apodyktyczna i głęboko zrażona do mężczyzn matka swoim trzem córkom potrafi przekazać jedynie swoje zgorzknienie. One też nie potrafią ułozyć sobie związków z mężczyznami. Dramat w rodzinie sprawia, że nie mogą unikać juz odpowiedzi na pytania dotyczące tego co ważne w życiu, swojego miejsca w rodzinie, odpowiedzialności za druga osobę.